Autor:
Francesca Zappia
Tytuł:
Eliza i jej potwory
Tytuł
oryginału: Eliza and Her Monsters
Przekład:
Marek Cieślik
Wydawnictwo:
Feeria (Feeria young)
Ilość
stron: 400
Każdy,
kto kiedykolwiek miał możliwość spotkać na swej drodze
osiemnastoletnią Elizę Mirk, nie potrafił przejść obok niej
obojętnie. Chorobliwie nieśmiała, skrywająca się pod warstwą
przydużych ubrań, wiecznie pochylona nad szkicownikiem drobnej
postury nastolatka znacznie wyróżnia się na tle pozostałych
uczniów, co – niestety – przysparza jej wiele przykrych
niespodzianek. Nielubiana z tego powodu przez swoich rówieśników
staje się dla nich idealnym kozłem ofiarnym, gdzie uszczypliwe
uwagi, drwiny czy wyzwiska są na porządku dziennym. Dlatego też
dziewczyna stara się jak tylko może przemykać po korytarzach
niczym kanałowy szczur, byle tylko nie dać nikomu okazji do
rozpoczęcia swojego paskudnego przedstawienia. Również we własnym
domu próbuje udawać niewidzialną, gdzie po powrocie ze szkoły
barykaduje się w pokoju, który stanowi dla niej idealny azyl. Tylko
tam Eliza czuje się całkowicie bezpieczna, ale nie tylko z tego
powodu uważa to miejsce za swoje małe królestwo.
Właśnie
tam, w tej małej przestrzeni, panna Mirk porzuca realny świat na
rzecz Internetu, gdzie przeistacza się w LadyKonstelację,
ekstremalnie popularną autorkę komiksu „Morze Potworne”.
Również dzięki bywaniu w sieci poznała wielu wartościowych
ludzi, którzy są dla niej wsparciem i swoją obecnością powodują,
że w jakimś stopniu zwalcza swoją nieśmiałość. Tym samym Eliza
całkowicie zatraca się wirtualnym świecie, zapominając o tym
rzeczywistym. Do czasu...
Do
jej szkoły trafia Wallace, milczący fan „Morza Potwornego” oraz
twórca rozchwytywanych w sieci fan fiction na jego podstawie.
Początkowo podchodzi do niego nieufnie, ale z każdą kolejną
rozmową stają się sobie coraz bliżsi. Niestety nawet to nie
przekonuje Elizy do tego, aby wyznać mu największą tajemnicę.
Jak
zareaguje panna Mirk, kiedy odkryje, że ich niespodziewana relacja
zaczyna kiełkować w coś bardziej wymagającego uczuciowo? Czy
będzie w stanie wyjść ze swojej skorupy zwanej „aspołeczność”
i odważy się zaakceptować fakt, że nie wszyscy ludzie w realnym
świecie potrafią jedynie krzywdzić? I co zrobi w chwili, gdy
odkryje, iż jej pilnie strzeżony sekret nie jest już tak
bezpieczny, jak dotychczas?